Wydana w 2001 roku płyta zawiera 18 największych przebojów zespołu. Jest to pierwsza moja płyta zespołu, którą kupiłem i przesłuchałem.
Co mogę napisać o tej płycie? Prawdziwa złota kolekcja. Osiemnaście świetnych lub bardzo dobrych piosenek. Chyba na moment nagrywania płyty trudno o znalezienie wielkich przebojów Trebunich-Tutków, których na tej płycie nie ma. I tak mamy moje ukochane "Nasze reggae", przekraczające moim zdaniem wszelkie granice szaleństwa muzycznego "N.A.S.A. hasarapasa", elektryczno gitarowe "Cytaty z Sienkiewicza", genialny "Mąż zbójca" i 14 pozostałych utworów równie świetnych. Są wprawdzie piosenki, które troszeczkę mniej lubię, ale im więcej razy słucham tej płyty, to bardziej mi się zaczynają podobać, więc nie wymienię ich tytułów:).
Podsumowując jak kochasz Trebunie to masz na jednej płycie Greatest Hits, a jak nie znasz kochasz to posłuchaj - to się zakochasz. Gwarantuję.